#16 2010-09-17 13:51:10

Nigel

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-09-14
Posty: 725

Re: Łazienka

Ten okrzyk nieprzyjemnie skojarzył mu się ze szkołą. Nie miał fetyszu związanego ze swoim zadwodem, nawet jeśli, to bardzo lekki. Teraz jedynie go to zirytowało. A jednak nie odezwał się. Pogładził członek chłopca przy granicy ze zbyt mocno zaciśniętą nakładką, zaczął go mocno pieścić. Drugą ręką objął jego buzię.
Zmusił, żeby patrzył na siebie wlustrze. Siebie i jego.

Offline

 

#17 2010-09-17 14:02:50

David

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-09-14
Posty: 810

Re: Łazienka

Czujac dłoń na swojej męskości, wypiął się niekontrolowanym ruchem w stronę chłopaka, zaciskając drobne dłonie w piątki. Z trudem łapał oddech, czując tę niesamowitą przyjemność i ból - symfonia doskonała.
Odchylił głowę w tył, aby po chwili znów spojrzeć w lustra, wiedziony wolą telepaty... Nie mógł nic zrobić i był bliski płaczu z bezradności.

Offline

 

#18 2010-09-17 14:06:02

Nigel

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-09-14
Posty: 725

Re: Łazienka

Kiedy chłopiec był już na granicy, telepata wszedł w niego mocnym ruchem, od razu do końca, co musiało sprawić blondymkowi niesamowity ból. NIe przejął się tym, od razu zaczął mocno w nim poruszać. Jedna dłoń ciągle obejmowała jego buzię, pilnując przy tym, by nie mógł się schylić i zamoczyć, druga wciąż pieściła jego przyrodzenie.

Offline

 

#19 2010-09-17 14:07:36

David

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-09-14
Posty: 810

Re: Łazienka

Zacisnął mocno drobne dłonie na kancie wanny, krzycząc wręcz z bólu... Czuł jak jego wnętrze jest brutalnie rozdzierane, pozbawiane tej do wczoraj dziewiczej formy z każdym kolejnym ruchem.
- Proszę... Boli...
Wyjęczał, ze łzami płynącymi obficie po policzkach. Nie szarpał się... Chciał aby mężczyzna jak najszybciej skończył katowanie.

Offline

 

#20 2010-09-17 14:11:48

Nigel

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-09-14
Posty: 725

Re: Łazienka

- Wiedziałeś, na co się piszesz, aniele.
Odpowiedział niezbyt przyjemnym szeptem prosto do jego ucha. Poruszył się kilka razy mocniej.
- Co więcej, podoba ci się to... i nie możesz tego ukryć.
Dodał okrutnie, ponownie poruszył się pocniej, zacisnął dłoń na jego członku.
- Co więcej... ja cię nie zamierzam wypuścić.
Zakończył, oberwując jego reakcję.

Offline

 

#21 2010-09-17 14:13:51

David

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-09-14
Posty: 810

Re: Łazienka

Słuchając go, drżał niespokojnie... głównie ze strachu. Sam głos mężczyzny przerażał do granic możliwości, wywoływał chęć ucieczki. A słowa tylko dopełniały okrucieństwa.
Każdy ruch, każde jedno zagłębienie witał z jękiem bólu, prężąc się przy tym, niemo prosząc aby skończył, przerwał. Nie mógł nic.
Gdy tylko dotarło do niego, że to nie koniec..., że końca nigdy nie będzie, miał straszną ochotę sięgnięcia po cokolwiek ostrego i zakończenia tego wszystkiego.

Offline

 

#22 2010-09-17 14:26:10

Nigel

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-09-14
Posty: 725

Re: Łazienka

Mężczyzna poruszał się tak ejszcze dłuższy czas. Gdy czuł, że jest na granicy, spiął wszystkie mięśnie, poruszał się mocniej. Chciał to przedłużyć. W tym momencie udeżył mocno o jego prostatę. Złapał za jego biodra, ubieruchomił je, żeby ponowić ruch, uderzać tak coraz mocniej i mocniej.

Offline

 

#23 2010-09-17 14:34:41

David

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-09-14
Posty: 810

Re: Łazienka

Zaciskał drobne dłonie niesamowicie mocno, krzycząc przy tym... Przyjemność zawładnęła kompletnie tym drobnym ciałem, wywołując przy tym niesamowite dreszcze... Pragnął dojść.
- Proszę... Boli... na dole...
Wyjęczał cicho, spoglądając w odbicie mężczyzny za nim.

Offline

 

#24 2010-09-17 14:39:46

Nigel

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-09-14
Posty: 725

Re: Łazienka

- Co cię boli?
Zaśmiał się, słysząc tak dziecinne określenia. Zacisnął dłoń mocniej. Chciał zmusić blondynka do odpowiedzi.
Wiedział, że to zawstydzi go jeszcze bardziej, ale to o to tu chodziło.

Offline

 

#25 2010-09-17 14:41:53

David

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-09-14
Posty: 810

Re: Łazienka

Pisnął cicho, boleśnie, czując jak dłoń mężczyzny zaciska się mocniej.
- Mój... ał... Panie...
Starał się jakoś odsunąć, jednak nie miał wielkiej możliwości ruchu... Czuł jak męskość pulsuje boleśnie z niemożliwości dojścia, a orgazm jest tak blisko.
- Penis...
Mruknął zawstydzony, z rumieńcami spoglądając na ciemnowłosego.

Offline

 

#26 2010-09-17 14:52:35

Nigel

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-09-14
Posty: 725

Re: Łazienka

Nigel jedynie uśmiechnął się pod nosem.
- Grzeczny chłopiec.
Przesunął kilka razy dłonią po jego członku, przy ostatnim razie zsuwając z niego nakładkę, pozwalając mu dojść.
Klepnął delikatnie jego pośladki, uwolnił sutki i wyszedł z wody. Po chwili po prostu wyszedł, zostawiając go samemu sobie.

Offline

 

#27 2010-09-17 14:54:26

David

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-09-14
Posty: 810

Re: Łazienka

Gdy tylko został sam, osunął się do wody, zamykając oczy... Był zmęczony. Makabrycznie zmęczony.
Wiedział, że najpewniej mężczyzna zaraz znów zaciągnie go do piwnicy, chodź zbliżało się dopiero popołudnie... Wzdrygnął się na tę myśl, gwałtownie otwierając oczy. Myśl, że zaraz zostanie zabrany z jasnego pomieszczenia i ponownie uwięziony wzbudziła w nim niesamowity strach.
Przyciągnął do siebie nogi i objął je szczelnie, opierając się brodą o kolana.

Offline

 

#28 2010-09-17 15:00:18

Nigel

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-09-14
Posty: 725

Re: Łazienka

Po nedługiej chwili usłyszał za sobą głos Nigela.
- Nie myjesz się?
Zarzucił mu spory ręcznik na głowę. Stał już za nim, opierając się o ścianę.

Offline

 

#29 2010-09-17 15:02:03

David

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-09-14
Posty: 810

Re: Łazienka

Zadrżał niespokojnie, słysząc głos mężczyzny.. Nie miał siły i ochoty sięgnąć po gąbkę. Sądził, że przy tak intymnej sytuacji jak mycie się, powinno mieć się zapewnioną pełną prywatność.
W końcu wziął żel i zaczął czyścić swe ciało, które mimo tego wydawało mu się niesmowicie brudne.
- Zzamkniesz... Mnie tam?
Zapytał po chwili, spuszczając smutny wzrok. Nie bał się już... Było mu po prostu niesamowicie przykro.

Offline

 

#30 2010-09-17 15:05:27

Nigel

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-09-14
Posty: 725

Re: Łazienka

- Tak.
Odpowiedział spokojnie, ani na chwilę nie spuścił z niego wzroku. Obserwował, jak delikatnie obmywa każdą część swojego ciała, później opłukuje. W końcu wyszedł, szukać jakiegoś koca. Dawno wszystkie pochował. Zimno mu nie przeszkadzało. Lubił je, nie dawało głupich złudzeń. W końcu wrócił, kiedy chłopiec był już wytarty, skinął w stronę piwnicy.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
UbytovĂĄnĂ­ Waldeck GemĂźtliches Appartment "LaWendel" mit Balkon am... weekend w wellness Ciechocinek BoĂŽte de vitesses Dacia