#16 2010-09-17 15:45:08

David

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-09-14
Posty: 810

Re: Piwnica

Anioł spał spokojnie, wciśnięty w kąt pomieszczenia, otulony szczelnie kocem... Wyglądał jak niewinne dziecko, zmęczone dniem w szkole czy też jakimkolwiek innym wysiłkiem.
Jedynym symbolem strachu były dłonie, które mimo głębokiego snu, trwały zaciśnięte mocno na kocu.

Offline

 

#17 2010-09-17 15:48:21

Nigel

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-09-14
Posty: 725

Re: Piwnica

Mężczyzna przyglądał mu się przez chwilę, kucnął obok. Pogładził jego buzię, położył jedzenie. Nie chciał go jeszcze budzić. Siadł w niedużej odległości i po prostu oberwował jego delikatną, śpiącą buzię i okryte kocem ciałko.
Nie mógł nie uśmiechnąć się przy tym lekko. Cudowny widok.

Offline

 

#18 2010-09-17 15:50:02

David

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-09-14
Posty: 810

Re: Piwnica

Zbudził się jakiś czas później... Z początku nie zauważył obecności mężczyzny, ale poczuł jedzenie, co wywołało niemal promienny uśmiech na dziecieńcej jeszcze twarzy. Przeciągnął się i dopiero wtedy dostrzegł, że nie jest sam.
- O... Dzień dobry...
Powiedział cicho, bardziej wciskając się w kąt, przyciągając do siebie kocyk.

Offline

 

#19 2010-09-17 15:52:19

Nigel

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-09-14
Posty: 725

Re: Piwnica

Mężczyzna jedynie skinął, przyglądając mu się uważnie. Jedzenie zdążyło lekko wystygnąć.
Drzwi ciągle były uchylone, więc pomieszczenie nie było tak ciemne, jak zwykle.
Nigel wydawał się być w dobrym nastroju. Mogło się zdawać, że to dla anioła dobry znak. A jednak ten tylko zastanawiał się, co dziś z nim będzie robił.

Offline

 

#20 2010-09-17 15:54:20

David

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-09-14
Posty: 810

Re: Piwnica

Pozostał w swojej pozornie bezpiecznej pozycji kompletnie schowanego w rogu pomieszczenia, osłoniętego kocem, przytulonego do własnych nóg... Niepewnie sięgnął po jedzenie i zaczął jeść powoli, starając się nie patrzeć na mężczyznę, który strasznie go przerażał. Bał się jego pomysłów.
Spoglądał w stronę światła wpadającego z innych pomieszczeń. Koiło nerwy... Przestrzeń w końcu nie była zamknięta.

Offline

 

#21 2010-09-17 16:00:51

Nigel

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-09-14
Posty: 725

Re: Piwnica

Mężczyzna po chwili wyszedł, kiedy wrócił, niedużą siatkę postawił przed aniołem.
- Pójdziemy dzisiaj do klubu.
Zadecydował. Chciał zobaczyć, jak anioł się rusza. A w takim miejscu obowiązywał odpowiedni strój... kupił więc aniołowi krótkie, czarne spodenki, wysokie buty, od których aż do spodenek sięgały kabaretki oraz nie zasłaniającą kompletnie nic kraciastą bluzeczkę z otworami przy sutkach. Te jednak wyglądały dosyć dzisnie. Kiedy chłopiec zobaczył ubranie, mężczyzna podszedł, by pomóc mu ubrać bluzkę. Z początku założył normalnie, zaraz jednak wziął niedużą 'pąpkę', zacisnął ją, przyłożył do jego sutka i zwolnił nacisk. Kiedy ten wypełnił się krwią, zsunął zaczepiony na dziórce bluzki pierścień. To samo zrobił z drugim.
Odsunął się i spojrzał na chłopca zadowolony.

Offline

 

#22 2010-09-17 16:03:38

David

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-09-14
Posty: 810

Re: Piwnica

Gdy tylko mężczyzna się zbliżył, chłopak zadrżał, ze strachem spoglądając na niego. Gdy ten zaczął go ubierać, czuł się dziwnie... Jak dziekco. Stracił te wrażenie, gdy tylko spostrzegł, co na sobie ma. Wyglądał okropnie.
Jak mężczyzna zaczął dotykać jego sutków, spiął się, przygryzając wargę... Gdy był już gotowym, spojrzał na niego zaczerwieniony.
Ubrał się całkowicie ze wstydem spoglądając na Telepatę.
- Nie możemy zostać..?
Zapytał cicho, patrząc w podłogę.

Offline

 

#23 2010-09-17 18:56:50

Nigel

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-09-14
Posty: 725

Re: Piwnica

- Nie.
Odpowiedział. I to nie był koniec. Podszedł do chłopca i odwrócił go. W spodenkach była nieduża dziórktórej chłopiec nie dostrzegł od razy. Wsunął przez nią palce prosto w jego wejście, poruszał nimi chwilę, nasmarował czymś śliski, by po chwili rozszerzyć jego pośladki i wsunąć w niego niezbyt dużego sztucznego członka, zakończonego z drugiej strony ogonem. Z kieszeni wyjął nieduży pilot. Wcisnął mały przycisk, a zarówno członek, jak i pierścienie zaczęły lekko drżeć.
Po chwili to wyłączył.
- Jeśli nie będziesz się starał, sam dostarczę sobie rozrywki.
Powiedział z wrednym uśmiechem, wyszedł z piwnicy, zaczekał przy drzwiacg domu.
- Ruszaj się.

Offline

 

#24 2010-09-17 21:07:42

David

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-09-14
Posty: 810

Re: Piwnica

Gdy mężczyzna go tam dotykał, dostrzegł ogrodnika... Odwrócił speszony wzrok, zaciskając mocno dłonie na sąsiedniej ścianie. Nie mógł nic zrobić...
Drżał, cicho pojękując. Gdy tylko zabawka się w nim znalazła, mężczyzny już nie było. Z czerwonymi policzkami ruszył w stronę drzwi... Czuł jak poruszający się w nim przedmiot zadaje niesamowity ból. Marszczył czoło, idąc do chłopaka.
Gdy stanął przy nim, spojrzał niepewnie. Nie wierzył, chodź niesamowicie się cieszył z faktu, że może wyjść.

Offline

 

#25 2010-09-17 21:13:17

Nigel

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-09-14
Posty: 725

Re: Piwnica

Przed drzwiami całości dopełniła obroża i zaczepiona do niej smycz, której końcówkę trzymał mężczyzna.
- Spróbuj uciec, a pożałujesz, że w ogóle się urodziłeś, aniele.
Mimo tych słów uśmiechnął się niemal uprzejmie, wyszedł. Szli piechotą. Ludzie przyglądali się nietypowo ubranemu chłopcu, jedni z pożądaniem, inni obrzydzeniem, jeszcze inni po prostu się śmiali.
Powoli dotarli do klubu.
[zt]

Offline

 

#26 2010-09-19 21:41:45

David

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-09-14
Posty: 810

Re: Piwnica

Niemal od razu poszedł pośpiesznym krokiem do piwnicy, zupełnie tak jakby chciał się schować przed Nigelem.
- Przepraszam...
Pisnął cicho, gdy tylko mężczyzna znów znalazł się blisko... Spuścił wzrok, oczekując jedynie.

Offline

 

#27 2010-09-19 21:46:45

Nigel

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-09-14
Posty: 725

Re: Piwnica

Mężczyzna uderzył go w twarz. Piwnica została urządzona, było w niej łóżko, szafka nocna z komiksami, więcej lampek. Nigel na prawdę chciał, żeby chłopiec jakoś się zadomowił, przyzwyczaił. Żeby to miejsce było choć odrobinę bardziej przyjazne. Teraz jednak był po prostu wściekły. Wykręcił żarówkę. Nie chciał, żeby chłopiec dostrzegł, jak smutne jest jego spojrzenie. Było niemal równie smutne, jak rozzłoszczone. Popchnął go na łóżko, nie dbając o to, że anioł uderzył o jego kant, zsunął z niego spodnie i bokserki, rozpiął swoje spodnie. Po chwili wszedł w niego. Nie zamierzał go przygotowywać. To było bardziej, niż seks, podkreślenie jego przynależności do telepaty, który uznał, że nie ważne już, czy chłopiec chce. Należy do niego i nigdy, nikomu go nie odda. Zaczął poruszać się w nim mocno. Przyjemność powoli zaczynała go uspokajać.

Offline

 

#28 2010-09-19 21:50:18

David

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-09-14
Posty: 810

Re: Piwnica

Urządzona piwnica zabolała jeszcze bardziej... Czegokolwiek anioł by nie zrobił, nie zyskałby zaufania, a Telepata właśnie to pokazał. Idealnie zaprojektował jego śmierdzącą niewolą klatkę. Chciało mu się płakać na widok tych wszystkich mebli.
Jęknął cicho, chwiejąc się pod wpływem ciosu. Gdy tylko padł na łóżko, skulił się, wiedząc, co go czeka.
- Proszę, Nigel! Nie... Proszę..
Krzyczał rozpaczliwie będąc rozbieranym... Tak niewiele mógł. Gdy mężczyzna wszedł w niego, krzyknął, szamocząc się. Płakał... ciepłe łzy płynęły obficie po jego policzkach. Szarpał się, chcąc uciec od bólu. Tak, teraz naprawdę marzył o tym, aby zniknąć.
Zaciskał drobne dłonie na świeżej pościeli.

Offline

 

#29 2010-09-19 21:54:39

Nigel

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-09-14
Posty: 725

Re: Piwnica

- Nie drzyj się.
Warknął telepata, odchylił jego buzię, przygryzł jego skórę na szyi, zassał się na niej, tworząd dużą malinkę. Poruszał się w nim mocno, emocje w nim szalały. Z jednej strony nie chciał go z krzywdzić, z drugiej był to po prostu kara, pokaz, udowodnienie tego, że do niego należy, nie ma prawa odejść do innego.
Starał się nie słuchać wrzasków, które sprawiały mu ból.
W końcu doszedł w nim, popchnął go na łóżko i po prostu wyszedł, zatrzaskując za sobą drzwi. Chłopiec pozostał sam w ciemnościach.

Offline

 

#30 2010-09-19 21:57:16

David

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-09-14
Posty: 810

Re: Piwnica

Krzyki nie cichły... I nie ucichły także, gdy został sam, brudny, na nowym łóżku. Mężczyzna był podły w swej zazdrości... Trzymał Davida jak zabawkę w udekrowanej piwnicy, choć ten obiecał mu, że nie ucieknie.
Chłopiec histeryzował w ciemności, uderzał dłońmi w drzwi, błagając aby te się otworzyły... Gdy zapadła już noc, udało mu się ściągnąć jedną deskę z okna, a zaraz po niej drugą... Mógł uciec. Jednak nie zrobił tego. Chciał choć odrobiny światła i przestrzeni.
Wrócił na łóżko, wtulił się w kołdrę i zasnął dopiero koło godziny trzeciej w nocy. Cały czas drżał niespokojnie ze strachu i bólu.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
http://pawelh1988.eu www.worldhotels-in.com sala konferencyjna Ciechocinek fotobudka 360 kraków Varaa hotelleja ympäri maailmaa